Elegancki hotel pięknie położony w "kościelnej" części Wrocławia, między kościołami, zadbanymi kamieniczkami i brukowanymi uliczkami; szczególnie latem można się poczuć niczym w miasteczku na południu Francji. Z okna widok na piękny kościół św. krzyża i ogród botaniczny.
Część pokoi klimatyzowana (uwaga! nie wszystkie!) , z wygodnymi łóżkami, przyjemną pościelą i wałkami pod poduszką (dla mnie to duży plus, bo lubię spać wysoko i b.b.b.b. często mam z tym problem w hotelach). W łazience cudownie pachnące kosmetyki włoskie Aqua di Parma, suszarka do włosów, chusteczki. W szafie sejf.
Na minus: brakuje zestawu do kawy i herbaty, co jest już niemal wszędzie standardem, brak lodówki; skromna lista kanałów TV. W moim pokoju prysznic się od razu zapychał, więc kąpiel po kostki w wodzie, czego nie lubię...